Zaryzykowałbym stwierdzenie, że środowe oraz czwartkowe posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej i Europejskiego Banku Centralnego były najważniejszymi w tym roku. W obydwu przypadkach zapadły dość ważne decyzje, które mocno odbiły się na głównej parze walutowej. Obydwa banki zmierzają w jednym kierunku, aczkolwiek tempo ruchów jest dramatycznie różne. Podczas gdy w przypadku Stanów Zjednoczonych powoli zaczynami się zastanawiać, iż Fed zbliża się do stopy neutralnej, w Europie o pierwszej podwyżce stóp procentowych możemy zapomnieć w ciągu najbliższego roku (InsiderFX)
Powered by WPeMatico