Wrześniowa paczka danych makroekonomicznych z rodzimej gospodarki okazała się względnie słaba, a z całego tego obrazu wyłania się kilka ostrzegawczych sygnałów na przyszłość. O ile słabsze odczyty dotyczące produkcji przemysłowej czy budowlano-montażowej wpisują się w generalne spowolnienie w całej zachodniej Europie (vide dane o produkcji, zamówieniach czy indeksach koniunktury u naszych zachodnich sąsiadów), o tyle słabość sprzedaży detalicznej i relatywnie mizerne wartości z rynku pracy (a dane szczegółowe są jeszcze mnie optymistyczne) mogą już stanowić punkt do głębszej analizy (InsiderFX)
Powered by WPeMatico