W ostatnim czasie głośniej zrobiło się o relatywnie mało znanym wskaźniku ukrytym pod tajemniczym skrótem LIBOR-OIS. Jak to zwykle bywa, media finansowe temat podchwyciły i zaczęła się debata, czy mocniejszy wzrost tego miernika zwiastuje kłopoty, czy wynika to jedynie z kwestii technicznych i póki co może zostać zbagatelizowany? W dzisiejszej analizie pragnę zaprezentować kilka istotnych punktów świadczących o tym, że na ten moment nie musimy panikować co jednak nie oznacza, że wskaźnik ten można odłożyć na półkę i kompletnie nie zwracać na niego uwagę. Wręcz przeciwnie, ale o tym nieco późni (InsiderFX)

Powered by WPeMatico