Kiedy we wrześniu w Stanach Zjednoczonych mieliśmy do czynienia z problemami płynnościowymi na tamtejszym rynku pieniężnym, szef Fed Jerome Powell zdawał się poniekąd bagatelizować sprawę. Wina za znaczny skok krótkich stóp procentowych została zrzucona na jednorazowe czynniki, jak wzrost zapotrzebowania na gotówkę ze względu na konieczność podatku dochodowego przez przedsiębiorstwa, a także konieczność rozliczenia kolejnej aukcji papierów skarbowych. Niemniej jednak, przez cały ten czas nowojorski oddział Fed kontynuował operacje repo, zaś w piątek nawet je wydłużył do 4 listopada (InsiderFX)
Powered by WPeMatico